

Gdzie nie spojrzę tam szakszuka, więc i u mnie musiał pojawić się ten tunezyjski specjał. Pachnąca i sycąca alternatywa dla tradycyjnych jajek sadzonych. Efektownie podana umili nam codzienne śniadanie, a tym samym da powera na cały dzień.

potrzebne będą
- 4 jajka ekologiczne
- 3 niewielkie szalotki
- 1 łyżeczka kaparów
- 1,5 puszki pomidorów, nie krojonych lub 4 pomidory bez skóry i gniazd nasiennych*
- 3 łyżki startej mozzarelli
- sól
- pieprz
- olej
sposób przygotowania
Szalotki obieramy i kroimy w piórka. Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju, podsmażamy cebulę i kapary, a następnie dodajemy pomidory. Chwilę dusimy, następnie doprawiamy do smaku solą, pieprzem i ewentualnie cukrem (chociaż myślę, że jest to zbędne).
Sos pomidorowy przelewamy do naczynia żaroodpornego, posypujemy serem i wbijamy jajka do środka, nie "topiąc" ich zbytnio w sosie. Jajka oprószamy solą i pieprzem. Zapiekamy przez 17 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni.
Szakszuka świetnie smakuje bez niczego. Dla urozmaicenia smaku można podać również, z pieczywem, grzankami, grillowanym boczkiem, kiełbasą, obsypane szczypiorkiem, pietruszką, kolendrą, a dokładniej wszystkim tym na co masz ochotę.

przydatne
*Obieranie pomidorów:
Pomidory nacinamy na krzyż, zalewamy wrzątkiem, trzymamy w nim przez minutę. Niewielkim nożykiem delikatnie zdejmujemy skórę, następnie przekrawamy pomidora w poprzek na pół i pozbywamy się gniazd nasiennych.


